piątek, 14 stycznia 2011

THANKS GOD IT'S...


...Friday! Byłoby wręcz idealnie, gdybym nie wracała z robotą do domu. Na pociechę jadę do kosmetyczki na mikrodermabrazję z kwasem migdałowym i maseczką z alg. Za tydzień będę piękna i gładka jak pupcia niemowlaka. Yeah!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz