...na Krzyżakach. Uwielbiam takie rockowe brzmienia, więc wyszłam w pełni zaspokojona. Kilka razy poczułam dreszcze na ciele i odżyły wspomnienia ze studenckich czasów, kiedy namiętnie chodziłam na wszystkie spektakle, jakie tylko były serwowane przez okoliczne przybytki kultury. Takie małe mistyczne przeżycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz