...jedną wielką masą skołatanych nerwów, co sprawia że najmniejsze nawet utrudnienia kończą się wybuchem agresji lub płaczu. Poszukując krzepiącego potwierdzenia, że nie jestem osamotniona w poczuciu beznadziejności, powróciłam do dwóch genialnych filmów 'Nic śmiesznego' i 'Dzień Świra'. Lepiej mi.
Czym się tak stresujesz?! szkoda nerwów i życia...wyluzuj!:)
OdpowiedzUsuńOdp. w 'Nic śmiesznego' i 'Dniu Świra' :)
OdpowiedzUsuń"Nic śmiesznego" oglądne..,zachęciłaś mnie:)a uwielbiam komedie:)
OdpowiedzUsuń