czwartek, 6 stycznia 2011
DOTARLIŚMY...
..do Gdańska. Mamy spędzić romantyczny weekend i oderwać się od rutyny dnia codziennego. Póki co siedzimy w apartamencie i oglądamy Klan. Zęby rozwalają mi szczenę, a fajki jaram jedna za drugą. Szał karnawału! Wódki. Wódki trzeba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz