wtorek, 18 stycznia 2011

POWOLI...


…trzeźwieję. Widziałam się z dawnym znajomym. Zjedliśmy cannelloni, wypiliśmy rioję, wypaliliśmy paczkę fajek. Pogadaliśmy o tym co było, co jest i co najpewniej będzie. Lubię go. Miło spędzony wieczór.

2 komentarze: