niedziela, 27 marca 2011

SĄSIEDZI...


...skończyli imprezować o piątej nad ranem. O tej też godzinie przed-narzeczony odłożył komputer i położył się spać. Zazdroszczę wytrzymałości. Ja po przespaniu całej nocy, zjedzeniu śniadania, wypiciu kawy, uzupełnieniu nikotyny w organizmie, udaję się na południową drzemkę. Niedziela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz