…u przed-teściów. Mimo sympatycznej atmosfery pośród członków rodziny przed-narzeczonego skupionej w komplecie przy suto zastawionym stole, klimatu Świąt nie odczułam. Zabrakło mi tradycyjnego śniadania z tuzinem jaj na łebka, które mama zawsze gotuje na zbyt twardo, kiełbasy z chrzanem i musztardą oraz kawy zbożowej i kakao przyrządzanych przez tatę. Klasyka wielkanocna.
I smacznego :)
OdpowiedzUsuńI nawzajem :)
OdpowiedzUsuń