...trzy dni weekendu tchnęły ożywczy powiew w moje życie towarzyskie. Udało mi się spotkać z wszystkimi najbliższymi i poznać ich mroczno-pikantne sekrety z ostatniego półrocza. Przy tych opowieściach moja szara codzienność dała się sprowadzić do trzech zdań, potwierdzając tym samym odwieczne prawo równowagi we wszechświecie. Na szczęście świat jest na tyle mały, by i mnie zaskoczyć miłą niespodzianką.
A jaką?:) ciekawa jestem:)
OdpowiedzUsuńNieoczekiwaną ;) Miły zbieg okoliczności.
OdpowiedzUsuń