środa, 1 czerwca 2011

POSZŁAM...


...do fryzjera. Dwie i pół godziny przyjemności zwieńczone delikatnym cięciem i koloryzacją zbliżoną do naturalnego odcienia włosów. Perfect.

2 komentarze:

  1. Wiesz co?...na twój wpis czekałam do 23:00, za to pokazuj migiem włoski!:) jutro czekam na odsłone:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki... Zamieściłam oczywiście wg wskazań. Płonąca czerwień pod datą dzisiejszą.

    OdpowiedzUsuń