sobota, 27 sierpnia 2011
KOLEJNY...
...uroczy weekend spędzony wedle rozpisanego wcześniej dla mnie rozkładu zajęć. Pozostaje odbębnić osiem godzin niczym w pracy i do łóżka. Lato. Kurwa.
1 komentarz:
Anonimowy
27 sierpnia 2011 18:50
No tak....współczuje.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No tak....współczuje.
OdpowiedzUsuń