niedziela, 4 grudnia 2011

ZAPOMNIAŁAM...


...wspomnieć o istotnych zmianach dotyczących mego uzębienia. Toż to niedopuszczalne zaniedbanie! Nadrabiam zatem oznajmiając wszem i wobec, że z mojej szczęki zniknął lingwalny, a jego miejsce zajęła szyna repozycyjna, którą mam nosić dwadzieścia cztery godziny na dobę. Tak, w pracy również. Jakbym mało miała atrakcji!

2 komentarze: