środa, 16 lutego 2011

IM DŁUŻEJ ŻYJĘ...


...tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mam analityczny umysł. Choć cieszę się, że skończyłam fantastyczne studia humanistyczne, które dały mi umiejętność spojrzenia na pewne sprawy w szerszym kontekście niż to czynią niektórzy, mam poczucie niedosytu i przekonanie, że mogłam wykorzystać mój umysł w bardziej efektywny sposób i dziś zarabiać duże pieniądze na tym, w czym dopiero raczkuję. Wszystko przede mną. Na zdjęciu spadek wagi po trzech dniach diety.

2 komentarze:

  1. uwielbiam twój blog...:),piszesz tak fajnie,przysfajalnie z nutą dekadencji,satyry,sakrazmu lekkiego:)wszystko w jednym:) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Bardzo mi miło. Cieszę się, że się podoba i że jest właściwie odczytywany :)

    OdpowiedzUsuń