sobota, 12 lutego 2011

POJECHAŁAM...


...do galerii po szczoteczkę do zębów a wróciłam z pięcioma tunikami. So me! Wiosno, przybywaj! Jestem gotowa! Wieczór spędzamy w domowym zaciszu. Przykryci kocem oglądamy weekendową dawkę sitcomów i czekamy na pizzę i makaron! Quiet, nice 'n cozy. Sobota.

4 komentarze:

  1. ja tez chce kilka nowych tunik!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. cUDOWNY JEST TWÓJ BLOG!!! uwielbiam go czytać!- czekam razem z toba na wiosnę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bosz....! a czyja to łapka tam się czai?

    OdpowiedzUsuń
  4. Angela - Ja chcę jeszcze jakieś fajne butki! :)
    Agulka - Dzięki! Łapa przed-narzeczonego. koniecznie chciał się na fotkę załapać :)

    OdpowiedzUsuń